Kilka godzin później wylądowaliśmy w Grecji. Powitało nas gorące słońce, bezchmurne niebo i piękne widoki.
-Jak tu pęknie- powiedziała Nicol
-Cudownie- Powiedział piłkarz
-Ja chcę do domu .Tu jest dziwnie
-Junior co jest? -zapytała dziewczyna
-Bo ja chciałem
-Junior -przerwał ojciec
-Daj mu powiedzieć- skrytykowała dziewczyna
-Nic, jest fajnie
-Przepraszam telefon mi dzwoni- powiedział piłkarz i odszedł kilka kroków dalej
-Cześć Cristiano tu Kaja. Mam do ciebie ogromną prośbę -powiedziała dziewczyna
-Cześć, o co chodzi?
-Kiedy wracacie z wakacji ?
-23 a co?
-To superr 26 przylecę po juniora i zabieram go na wakacje i nie chcę słyszeć sprzeciwu.
-ALe
-Nie ma żadnego ale. Nie będę później się z nim spotykać jeśli chcesz- w głosie dziewczyny szło wyczuć smutek
-Nie chodzi o to. On cały czas o tobie mówi, jest cały czas smutny. Nie chcę aby cierpiał
-No właśnie, wszystko mu wytłumaczę, spędzimy trochę czasu i wszystko będzie okej
-Dobrze zgadzam się
-Zgadzasz się? !!- piszczała dziewczyna
-Tak zgadzam się. Tylko mi powiedz jeszcze na ile jedziecie?
-Dwa tygodnie
-Super
-Z czego się cieszysz?
-Przywiozę ci go 25 okej?
-Jeśli to nie problem to super
-Pojadę od ciebie prosto do Hiszpanii
-Okej ja kończę, bo jestem u fryzjera
-Już?- zapytałem zdziwiony
-Mam fryzurę ślubną, znaczy sie próbną
-Wszystkiego dobrego
-Dziękuję paa
-Paa
-Kto dzwonił ?-zapytała dziewczyna
-Ciocia Kaja
-I nie dałeś mi z nią porozmawiać? -młody posmutniał
-No bo dogadywaliśmy twoje wakacje
-Jakie wakacje- zdziwiła się dziewczyna,
-Junior 25 Jedziemy do Portugalii a chyba 26 czy 27 jedziesz z ciocią na wakacje
-Naprawdę ??
-Tak, ale musisz być bardzo grzeczny
-Będę obiecuje -chłopczyk przytulił ojca i od razu stał się weselszy
Zostały dwa dni do wesela. Prawie wszyscy goście przyjechali. Najgorsze to to, iż rodzice Rafała mówią po POLSKU i nic nie rozumiem ;(( Próbowałam dogadać się po innych językach. Oni umieją tylko rosyjski a ojciec jeszcze łamany niemiecki. Trochę w tym języku porozmawialiśmy. Mój tata też przyleciał, ale on na szczęście umie rosyjski i angielski, więc bez problemu się dogaduję, gorzej ze mną.Marcelo leń wykorzystuje żonę. Ja go o coś proszę, a ten leci do żonki i mówi, że ma za dużo pracy i czy by mu nie pomogła z czymś i cała robota na nią ląduje.
-Marcelo! Ty parszywa gnido!- wściekłam się bo znowu każe żonie jechać do sklepu po balony
-Clarice! Siadaj. On nic nie ma do roboty! Wszystko za niego robisz Ty!
-Marcelo Ty podła mendo! Chociaż lepiej, że niektóre rzeczy załatwiłam ja a nie on. Jeszcze by to zawalił -powiedziała żona piłkarza
-Sugerujesz, że nie potrafiłbym załatwić kilku balonów? -wściekł się piłkarz
-Nie-powiedziała twardo żona
-To się przekonasz- chłopak wziął bluzę i wyszedł z domu
-Da rade?- zapytałam łamiącym się głosem i prawie zaczęłam obgryzać paznokcie
-Spokojnie. Mam trochę balonów w aucie.
-Jesteś kochana :*Dziękuję, że mi pomagacie
-Pierdole nie robię -krzyczał Sergio
-Nie marudź, bo zaraz da cię do mopa- powiedział Mesut
-Wolę już myć podłogi niż robić to badziewie - powiedział zły Hiszpan
-Co tu się dzieję ? -zapytałam i bałam sie odpowiedzi
-Tego nie da się posklejać
-To chodź pomożesz mi może w
-Myciu naczyń heheh- zaśmiał się Turek
-Pomożesz mi sprawdzać menu. Przyjechały wersje próbne dań i trzeba skosztować czy wszystko jest dobre
-Ejjj ja też chce
-Sam powiedziałeś, że wezmę Ramosa do garów więc tak robię
-To nie sprawiedliwe -,-
-Rób te kokardki bo do wiosny się nie wyrobisz-powiedziałam oddalając się z Sergio
-Kaja byłem w kwiaciarni i pytałem się czy przystroi też auto i powiedziała, ze mamy być 3 godziny wcześniej to zrobi- powiedział Karim
-Jesteście wielcy -Powiedziałam i przytuliłam każdego z piłkarzy
-O oo Nadciąga klęska - powiedziała żona Marcelo
-Co jest? Co się dzieję ?- zapytałam wystraszona
-Anderson i Nani przyjechali
-Jejku już się bałam, ze to coś gorszego
- Nie ma nic gorszego od nich, uwierz
-Dotarliśmy, Jesteśmy- darł się Nani
-Jest tu ktoś?- pytał Anderson
-Pomyliliśmy domy i weszliśmy do jakiejś starej babci
-Albo sexi lekareczki. Patrz tam- Anderson pokazał portret Kai
-w salonie jesteśmy - krzyknęłam bo usłyszałam śmiech chłopaków
-Witamy panią młodą- powiedział Nani i rzucił mi się na szyje
-Mamy prezent - powiedział Anderson
-Prezenty dopiero po weselu ciołki- zwrócił uwagę Sergio
-To na panieńskie debilu- odgryzł mu się Anderson
-Zapomnieliśmy o panieńskim -powiedział Mesut
-No widzicie :) Wujek Anderson wszystko zaplanuje. To będzie ma sexi wesele
-Żadnych striptizerek, fikuśnych strojów, gołych facetów itp. Na moim weselu nie będzie
-Będzie Anderson on spełnia wszystkie wymienione cechy- powiedział Marcelo, który wszedł do domu z torbą balonów.
-Hahah ale cię zjechał chłopie- Śmiał się Sergio
-Zamówię ci piosenkę na weselu i popamiętasz mnie- powiedział Anderson z szatańską miną :D
-Hehe zobaczymy kolego :))
-Nie rozumiem cię kobieto- powiedział Ronaldo w stronę koleżanki
-Co? Mówiłeś coś- dziewczyna zapatrzyła się w chłopaka przy barze
-Przyjechałaś ze mną na wakacje a oglądasz się za innymi. Nie ładnie
-Widziałeś jak oni wyglądają? Jak ósmy cud świata
-Hello a ja ?
-A Ty ciągle myślisz o Kai. Kaja to, Kaja tamto, a bo Kaja jest taka super, bo to moja przyjaciółka.
-Jesteś zazdrosna o nią ?
-Nie jesteśmy razem, więc nie muszę być o nikogo zazdrosna- powiedziała dziewczyna i pognała do baru
-Junior co robimy?
-Idziemy do basenu - powiedział chłopczyk i pociągnął ojca w stronę wody
__________________________________________________________
Już w następnym odcinku:
- Jesteście mężem i żoną.
-Marcelo nie rycz bo wiochę robisz- upomniała żona piłkarza\
-Wolałbym, aby to Cris stał tam, a nie Rafał- powiedział Anderson
-A myślisz, że myśmy by nie chcieli?- zapytał Sergio
-Dziękuje, że jesteś tu dziś ze mną. :)
Kurczę,no jednak ślub:(. Oby szybko rychły rozwód xd
OdpowiedzUsuńhahahah Ale jej życzysz. :)) W sobotę poznacie chyba nową dziewczynę Ronaldo. Tak jakoś mi się wydaję :D I porównasz kto ma być z Ronaldo :D
UsuńJuż nie mogę się doczekać :)
UsuńMam nadzieję że Kaja będzie szczęśliwa z Rafałem... Kiedy następny rozdział?
OdpowiedzUsuńNieee... Kaja ma być z Ronaldo! Ja mogę to powiedzieć bez porównania no weś... Zrobisz to dla mnie? :3 proszę
OdpowiedzUsuńKaja ma być z Ronaldo i nie ma innej opcji, jak nie to się załamie i nie wiem co zrobię :D
OdpowiedzUsuń